>w temacie naleśników - zostają domowe :)
Ja raz robiłem naleśniki "domowe" wg. spisanego przepisu mamy. Ale zapomniałem
dodać mąki i ku mojemu przerażeniu mleczna ciecz wrzała, bulgotała ale nie
stawała się naleśnikiem... Od czasu tej próby daje rady na maminych lub z
naleśnikarni. Również
rozpuszczam masło, dodaję cukier, skórkę i sok cytrynowy. Kiedy
zaczyna bulgotać, wkładam pojedyńczo naleśniki, aby je nasączyć sosem. Składam
naleśnik "w ćwiartkę", układam na talerzu i przykrywam folią aluminiową, żeby
nie ostygły.
Do pozostałego w garnuszku sosu dodaję alkohol, podgrzewam, polewam
Sos do makaronu : na patelni rozgrzać trochę oliwy, wrzucić posiekane 1-2 ząbki
czosnku, pokrojoną w kosteczkę szynkę, poddusić chwilę razem. Wlać kartonik
słodkiej śmietanki, kiedy zaczyna bulgotać wrzucić pokruszony serek Lazur (albo
inny typu rokpol), mieszać aż się rozpuści. Zamiast
Tort naleśnikowy z pieczarkami
500 g pieczarek
1 cebula
2 łyżki oleju
1 łyżka masła do posmarowania tortu
Sos: 2 łyżki masła
2 łyżki mąki pszennej
2 szklanki mleka
sól
biały pieprz
gałka muszkatołowa
100 g startego ementalera
Ciasto (na 10 naleśników o średnicy 20 cm): 250 g mąki
Obierz pieczarki i cebulę, oczyść je i drobno pokrój. Wrzuć na rozgrzany olej, smaż 15 minut Zrób sos beszamelowy, rozgrzej masło w rondelku, oprósz mąką i gotuj na małym ogniu aż zacznie bulgotać. Uważaj aby zasmażka się nie zrumieniła. Powoli stale mieszając trzepaczką wlewaj mleko. Gotuj, mieszając aż
Pisikałem się!!!!! :-D
szczególnie z wałkowanych naleśników i namoczonego makaronu!!!
Co do moich doświadczeń:
1.w wieku 5 lat wsypałem do mleka proszek IXI oznajmiając łagodnie mamusi,
że "kaske manna gotuje pseciez" - zaznaczam że miała być dla mnie i dla mojej
siostry na kolację jako
...
Niestety, męska część mojej małej rodzinki nie cierpi dań mączno-słodkich, typu właśnie leniwe, czy kluski z serem, czy naleśniki
. Stąd też wizja przygotowywania dwóch obiadów (w tym tych nieszczęsnych leniwych dla mnie i Ani
poczuć –
powiecie. Szkopuł w tym, że sąsiedzi mieszkali o kilometr drogi od jego domu,
może nieco dalej a może nieco bliżej, ale zostawmy tę dokładność geodetom.
Jak sięgał pamięcią zawsze chciał być kucharzem, zawsze marzył o podrzucaniu
na maksymalną wysokość wszelkiego rodzaju naleśników
.
Naprawde zamierzasz mnie raczyc sokiem z buraka na przyjeciu u siebie? a co jak ja tego nie lubie?
Są jeszcze naleśniki z serem, racuchy, warzywa w różnorakich formach, strączkowe - mnóstwo innych jarskich dań goszczących również na talerzach mięsożerców.
Nalesniki, racuchy to dla mnie deser, nie
, kozina i wołowina. Duży wybór deserów: ciast i owoców. Codziennie jakaś inna zupa. Niestety jak dla mnie wszystkie ciepłe potrawy były zbyt zimne. Nawet polany bulgocącym sosem ryż lub makaron był po chwili zupełnie zimny. Dlatego najlepiej smakowały mi "monotonne" śniadania (no bo panie, codziennie to
(coś o tym wiem ;)) wiec nie widziałam potrzeby, zrezygnowałam z owoców bo mieliśmy bulgotania w brzuszku, ostatnio skusiłam się na grejfruty i pół jabłka i wysypka wróciła wiec odstawiłam.
na sniadania jemy kanapki z pomidorem, czasem z wędlina choć ostatnio sie znudziły, i z jajkiem gotowanym, dla
rondelku delikatnie
bulgotało porto wraz z tegoroczną konfiturą z
czerwonej porzeczki z odrobiną cytryny. Kwaskowy zapach powloli wypierał
wcześniejsze zapachy leśne. Własnie przecierał maliny do
sosu, gdy dobiegł go wrzask Pana.
Ponieważ jednak, zaden rasowy kucharz nie zerwie się natychmiast